Nagroda im. Kapitana Leszka Wiktorowicza wręczana jest co roku na początku marca, by upamiętnić rocznicę opłynięcia przez „Dar Młodzieży” przylądka Horn w rejsie dookoła świata (6.03.1988). Rejsem tym dowodził Patron nagrody.
Mój ojciec był wspaniałym człowiekiem. Pamiętam, że pierwszą książką, którą od niego dostałem, była „Wyspa Skarbów”, a drugą „Winnetou”. Cechowała go bezgraniczna miłość do żagli i konsekwentne dążenie do celu, bez zważania na przeciwności. Te dwie cechy są teraz jednymi z kryteriów, którymi kierujemy się przyznając tę nagrodę – witając gości uroczystości powiedział kpt. ż.w. Mariusz Wiktorowicz, przewodniczący kapituły nagrody, syn Patrona.
Obrady kapituły nagrody co roku odbywają się w Gdyni, na pokładzie „Daru Pomorza”, na którym Leszek Wiktorowicz zaczynał drogę zawodową i wielką morską karierę.
Gdynia wiele lat temu postanowiła promować się jako Żeglarska Stolica Polski. Mamy kilka jachtklubów, basen jachtowy w centrum miasta, wiele żaglowców za port macierzysty obrało właśnie Gdynię. Nasze związki z morzem i żeglarstwem są bardzo silne. W żeglarstwie jest moc, kształtowanie charakterów, ale także pokazywanie piękna świata – powiedziała Joanna Zielińska, członkini kapituły nagrody, Przewodnicząca Rady Miasta Gdyni.
Jest wiele nagród żeglarskich w Polsce. Ich cechą wspólną jest, że mają popularyzować żeglarstwo i zrobić z Polski kraj morski. Nagradzamy tych, którzy zarażają młodych ludzi żeglarstwem. Wszyscy nasi tegoroczni laureaci mają w tej kwestii wielkie zasługi – dodał Waldemar Heflich, członek kapituły nagrody, redaktor naczelny miesięcznika „Żagle”.
Bartłomiej Skwara, kapitan STS „Fryderyk Chopin” został nagrodzony za żeglarską pracę z młodzieżą oraz zwycięstwo podczas The Tall Ships Races 2019 w klasie A, czyli największych jednostek. Uhonorowanie kapitana Skwary Nagrodą im. Kapitana Leszka Wiktorowicza 2020 to docenienie jego wyjątkowych dokonań żeglarskich oraz osiągnięć w dziedzinie wychowania morskiego młodzieży i kształtowania świadomości morskiej. W imieniu laureata, który pływa po Oceanie Atlantyckim i nie mógł osobiście uczestniczyć w uroczystości, nagrodę odebrał Piotr Kulczycki, armator „Fryderyka Chopina” i laureat jednej z poprzednich edycji.
Podczas obrad kapituły kapitan Mariusz Wiktorowicz powiedział o Bartłomieju Skwarze, że zobaczył w nim swojego ojca – dlatego jestem przekonany, że nagroda ta trafi w odpowiednie ręce. Kapitule chodzi o to, by laureat kochał morze i wszystko co się na morzu dzieje – i taki właśnie jest kapitan Skwara.
Miałem przyjemność pływać pod komendą kpt. Leszka Wiktorowicza. Pamiętam, jak podczas tej praktyki zmieniałem się ja i moi koledzy. Podobnie wychowuje młodych ludzi Bartłomiej Skwara – mówił, wręczając nagrodę Marek Padjas, Grotmaszt Bractwa Kaphornowców.
Jesteśmy bardzo wzruszeni i cieszymy się, że Bartek dostał tę nagrodę. Gdyby nie on, nie przejąłbym „Fryderyka Chopina”. To człowiek, który żyje wyłącznie żaglowcem, rekrutacją załóg i pływaniem. Nie ma go dziś z nami, ponieważ nie chciał zostawić ani statku, ani załogi. W jego imieniu bardzo za tę nagrodę dziękuję – powiedział Piotr Kulczycki.
Nagrodę Specjalną im. Kapitana Leszka Wiktorowicza otrzymali dwaj kapitanowie żeglugi wielkiej – Ireneusz Lewandowski i Rafał Szymański, dowodzący „Darem Młodzieży” w Rejsie Niepodległości. Kapituła uhonorowała w ten sposób ich wkład w powodzenie tego historycznego przedsięwzięcia, popularyzację żeglarstwa i szkolenie morskie młodzieży.
Rejs Niepodległości trwał 313 dni. Nagroda specjalna został przyznana obu kapitanom dowodzącym w tym czasie „Darem Młodzieży”. Dzięki temu rejsowi prawie tysiąc osób odbyło staż morski, w tym 348 wzięło udział w Rejsie Niepodległości dzięki konkursowi. To była dla nich unikatowa okazja żeby poznać morze, żaglowiec i przeżyć wielką morską przygodę – powiedziała w laudacji Joanna Zielińska, członkini kapituły nagrody, Przewodnicząca Rady Miasta Gdyni.
Nie znałem kapitana Leszka Wiktorowicza osobiście, ale na „Darze Młodzieży” wciąż jeszcze pracują marynarze, którzy z nim pływali. Co najbardziej zostało w ich pamięci, to to, że był człowiekiem sprawiedliwym, że dbał o załogę w sposób prawdziwie ojcowski. „Dar Młodzieży” powstał właśnie po to, by szkolić młodzież. Na praktyki morskie przychodzą różni ludzie. Naszym zadaniem jest, by nauczyć ich innego życia od tego, które dotychczas znali, i zrobić to w taki sposób, aby to nowe życie polubili – mówił odbierając nagrodę kpt. ż.w. Rafał Szymański.
Nagroda, którą zostałem dzisiaj uhonorowany to dla mnie – dla marynarza – ogromny zaszczyt.
Patronuje jej bowiem Człowiek, który całe swoje życie poświęcił morzu, który kochał morze i ludzi, pod którego dowództwem „Dar Młodzieży” po raz pierwszy opłynął kulę ziemską. Prowadząc „Dar Młodzieży” w Rejsie Niepodległości czułem się kontynuatorem Jego idei i pracy – napisał w liście do uczestników uroczystości kpt. ż.w. Ireneusz Lewandowski.
Nagrodę przyznała kapituła w składzie:
- Mariusz Wiktorowicz, syn Kapitana (przewodniczący Kapituły)
- Mira Urbaniak, Bractwo Kaphornowców
- Marek Brągoszewski, Bractwo Kaphornowców
- Joanna Zielińska, Przewodnicząca Rady Miasta Gdyni
- Marek Łucyk, Wiceprezydent Gdyni
- Waldemar Heflich, Press Club Polska; red. nacz. miesięcznika „Żagle”