W jury nagrody wierzymy w to, co robimy, honorując co roku dziennikarzy piszących o Polsce i Polonii. Dla nas to nie tylko budowanie mostów między Polakami w Polsce i zagranicą, ale także budowanie marki „Polska”. Obrady jury trwają kilka godzin, bywają burzliwe, ale zawsze kończą się konsensusem – powiedział przewodniczący jury nagrody Jakub Płażyński, otwierając uroczystość w Muzeum Emigracji w Gdyni.
W kategorii dziennikarz medium polonijnego nagrodę odebrała Ilona Lewandowska z „Kuriera Wileńskiego”. Jury nagrodziło odkrywanie i wnikliwe opisywanie nieznanych, poruszających historii polskich bohaterów na Kresach.
W imieniu prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz serdecznie gratuluję tej nagrody. Jest Pani osobą niezwykłą, archeologiem pamięci – powiedziała Anna Zbierska, zastępca dyrektora Biura Prezydenta do spraw Komunikacji i Marki Miasta.
To, co cenię w zawodzie dziennikarza, to szansa na odkrywanie historii nie przez książki, dokumenty, archiwa, tylko przez spotkania z żywymi ludźmi. Bardzo dziękuję jury, że opisywane przeze mnie historie zostały dostrzeżone. Cieszę się także ogromnie z faktu, że nagroda jest wręczana w Gdyni, ponieważ wielu świadków moich historii lub ich potomków mieszka właśnie tu – powiedziała odbierając nagrodę laureatka.
W kategorii dziennikarz zagraniczny publikujący na temat Polski, Polaków i Polonii laureatem został Ignacio Temino Martinez (Hiszpańska Agencja Prasowa EFE) za rzetelne i wyważone publikacje o wydarzeniach w Polsce w mediach hiszpańskojęzycznych.
Maciej Płażyński był mężem stanu, który budował mosty, również ta nagroda buduje mosty. Hiszpanie bardzo licznie odwiedzają Sopot, a ponieważ treści przekazywane przez agencję EFE trafiają do 500 milionów osób na całym świecie, to mam nadzieję, że i o nagrodzie, i o Sopocie usłyszy wiele nowych osób – mówił, wręczając nagrodę, Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
Nagradzamy dziennikarzy zagranicznych, którzy nie tylko zbierają informacje o Polsce, ale także – zanim je przekażą – starają się zrozumieć ich kontekst. To szczególnie ważne zwłaszcza w sytuacji, w której teksty ukazują się nie tylko w Hiszpanii, ale w całym hiszpańskojęzycznym świecie – dodał Jerzy Haszczynski, dziennikarz „Rzeczpospolitej” i członek jury.
Bardzo się cieszę z tej nagrody. Staram się trzymać dystans do emocji, zwłaszcza politycznych, które w ostatnim czasie są w Polsce bardzo żywe. My, korespondenci, powinniśmy zachowywać zimną krew i bezstronność. Naszym zadaniem jest pokazywanie faktów i eksponowanie ich kontekstu, ale to opinia publiczna ma sama wyrobić sobie pogląd. Jako korespondent buduję także u moich odbiorców wizerunek Polski i mam świadomość, jak wielka odpowiedzialność się z tym wiąże – deklarował laureat, odbierając nagrodę.
W kategorii dziennikarz krajowy publikujący na tematy polonijne nagrodę przyznano Agnieszce Burton za publikację „Wnuczek tylko na tablecie” w „Dużym Formacie – Gazecie Wyborczej” – pełną emocji opowieść o zatracaniu korzeni przez nowych emigrantów na Antypodach.
Już ósmy raz spotykamy się Muzeum Emigracji w Gdyni, które jest miejscem szczególnym do opowiadania historii. Jestem bardzo dumny, że nagroda ma tak znakomitego patrona. Poznając kolejnych laureatów poznajemy jednocześnie siłę emocji łączących Polaków za granicą z Polakami w Polsce. Poznajemy historie, jak ta opisana przez laureatkę: poruszającą opowieść o miłości, oddaleniu, zatracaniu polskich korzeni, ale także uczuć osób, które w Polsce zostały – mówił podczas wręczenia nagrody Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
Dziennikarstwo polonijne to pasja. To rzetelne informowanie, ale także pisanie o trudach pozostawania na emigracji, o relacjach międzyludzkich, o istocie kontaktów z bliskimi, o tym jak nowa technologia pomaga, ale pokazuje też, że nie wszystko jest tak proste jak mogłoby się wydawać – dodał przewodniczący jury Jakub Płażyński.
Kilka miesięcy temu, po 23 latach emigracji wróciłam z Australii do Polski. Ta nagroda jest dla mnie nowym wspaniałym startem. Bardzo za nią dziękuję! – mówiła Agnieszka Burton.
W kategorii redakcja medium polonijnego uhonorowano Polish Media London (Polskie Radio Londyn, tygodnik Cooltura, cooltura24.co.uk) za stworzenie profesjonalnej i prężnej grupy medialnej służącej polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii.
Działają Państwo bardzo szeroko, prowadząc radio, portal i wydając gazetę. Wszystko to robią Państwo dla ponad miliona Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. Wspierają ich Państwo radami, informacjami, inspirują. Bardzo za to dziękuję! – gratulowała zwycięzcom Agnieszka Kapała-Sokalska, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.
Jesteśmy zaszczyceni, mogąc gościć laureatów w Muzeum Emigracji w Gdyni. Dziś spotykamy się bardzo blisko ważnej rocznicy wyborów czerwcowych. Dzięki temu, co wydarzyło się 30 lat temu, jesteśmy dziś częścią Europy i świata. Nie można przy tym wyobrazić sobie historii naszego kraju bez bardzo złożonych losów polskiej emigracji. Polskę wymyślali i tworzyli przecież politycy, myśliciele, poeci i pisarze mieszkający nie tylko w Krakowie, Warszawie czy Poznaniu, ale także w wielu miastach świata – dodała Karolina Grabowicz-Matyjas, sekretarz jury, dyrektor Muzeum Emigracji w Gdyni.
Jesteśmy zmotywowani tą nagrodą, bo marszałek Płażyński był osobą, która bardzo się interesowała losami Polaków za granicą. Gościliśmy go kilkakrotnie w naszym radiu. Bardzo proszę o wspieranie mediów, w tym mediów polonijnych. Proszę pamiętać, że wśród Polonii rosną kolejne pokolenia, które w przyszłości mogą się Polsce bardzo przydać – apelował Artur Kieruzal z Polskiego Radia Londyn.
Wyróżnienie w tej kategorii jury przyznało redakcji czasopisma tureckiej Polonii „Lehistan Sokağı” za przedstawianie obrazu współczesnej Turcji widzianego oczami tamtejszej Polonii i wysiłki podejmowane na rzecz wzajemnego zrozumienia.
„Lehistan Sokagi” nie skupia się jedynie na wąskich problemach pewnej grupy etnicznej, ale podejmuje udane próby pośredniczenia pomiędzy narodami, kulturami i społecznościami – polską i turecką. Dlatego zdecydowaliśmy się przyznać to wyróżnienie – mówił Krzysztof Rak, publicysta, członek jury.
Nasza redakcja składa się z pasjonatów dziennikarstwa, ale nikt z nas zawodowym dziennikarzem nie jest, dlatego nagroda wręczona przez profesjonalnych dziennikarzy jest dla nas szczególnie ważna. Utwierdza nas w przekonaniu, że obraliśmy właściwą drogę – dziękowała za wyróżnienie Joanna Kuruçaylıoğlu z redakcji „Lehistan Sokagi”.
Laureatów wyłoniło jury w składzie: Jakub Płażyński (przewodniczący jury), Jarosław Gugała (telewizja „Polsat”), Jerzy Haszczyński („Rzeczpospolita”), Małgorzata Naukowicz (Polskie Radio), Krzysztof Rak (dziennikarz, publicysta) oraz Karolina Grabowicz-Matyjas (dyrektor Muzeum Emigracji w Gdyni, sekretarz jury).
Nagrodą im. Macieja Płażyńskiego honorowana jest praca dziennikarzy i mediów służących Polonii. Intencją jej inicjatorów jest zachowanie w pamięci Polaków osoby i dokonań Patrona nagrody – działacza opozycji antykomunistycznej, pierwszego niekomunistycznego wojewody gdańskiego, Marszałka Sejmu RP i wicemarszałka Senatu RP, prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, człowieka o szerokich horyzontach i dalekowzrocznym spojrzeniu na Polskę i świat.
Nagroda jest przyznawana co roku za pracę dziennikarską w roku poprzednim, w czterech kategoriach: dziennikarz medium polonijnego, dziennikarz krajowy publikujący na tematy polonijne, dziennikarz zagraniczny publikujący na temat Polski, Polaków i Polonii oraz redakcja medium polonijnego.
Nagrody w każdej z trzech kategorii dziennikarskich stanowią: statuetka oraz nagroda finansowa w wysokości dziesięciu tysięcy złotych, nagrodę w kategorii redakcja medium polonijnego stanowi statuetka.
Nagroda im. Macieja Płażyńskiego dla dziennikarzy i mediów służących Polonii powstała z inicjatywy Press Club Polska, Jakuba Płażyńskiego, Prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz Marszałka Województwa Pomorskiego.